Erinti Erinti
523
BLOG

Buahahahaha

Erinti Erinti Polityka Obserwuj notkę 8


To nie triumfalny śmiech. To gorzki śmiech, gdyż zamiast „a nie mówiłam” wolałabym powiedzieć „nie miałam racji”. Niestety po „wiośnie ludów” Egipt najwyraźniej idzie drogą Persji po obaleniu Rezy Pahlaviego, niż cokolwiek na kształt demokracji. Demokracja pod rządami Bractwa Muzułmańskiego? Tiaaa, zostali wybrani w legalnych wyborach. NSDAP też. Wedle legalnych procedur Prezydent Egiptu chce prowadzić prawo szarijatu. Adolf Hitler także został kanclerzem z nadania Paula Hindenburga a potem wprowadził swoje prawa. Z jakim skutkiem? O tym można przeczytać w każdej książce, na Wikipedii. Kiedy mówiono o świcie nowego, lepszego czasu dla Egiptu nie miałam cienia wątpliwości czym to pachnie. Teraz zaś widzę kolejne dowody.

Portal euroislam.pl  (polecam jako odtrutkę na politycznie poprawne brednie) zamieszcza ciekawą interpretację propozycji nowej Konstytucji Egiptu. Tekst ten dedykuję w szczególności osobom, które nazywają Polskę  państwem wyznaniowym i straszą „katotalibanem”.  Więcej tutaj: http://www.euroislam.pl/index.php/2012/10/egipt-blizej-do-konstytucji-dalej-od-demokracji/

Artykuł 2

Islam jest państwową religią, oficjalnym językiem jest arabski, a zasady islamskiego szariatu są podstawowym źródłem prawodawstwa”

To nic innego jak nazwanie Egiptu republiką islamską. W Polsce nie ma państwowej religii, ale religia, którą wyznaje większość ludzi.
 A to różnica. Nikt w Polsce nikomu nie każe być katolikiem. W Egipcie będzie niewskazane być nie-muzułmaninem. U nas także katechizm NIE jest podstawą prawodawstwa. A Episkopat, jak każda organizacja MA prawo zgłaszać swoje postulaty. Ale nikt ich siłą nie wprowadza.

Artykuł 4

„Al-Azhar (islamski uniwersytet w Kairze) jest niezależnym islamskim ciałem, które samodzielnie zajmuje się swoimi wewnętrznymi sprawami. Jego obszar obejmuje muzułmańskie narody i cały świat. Rozprzestrzenia religijne badania i wezwanie do islamu. Państwo gwarantuje wystarczające fundusze do osiągnięcia tego celu. (…) Opinia Rady Wielkich Uczonych Al-Azhar będzie brana pod uwagę w kwestiach dotyczących islamskiego szariatu.”

Czyli państwo ma finansować świętą wojnę i wspierać nawracanie niewiernych. Czyli krucjatę, zwaną dżihadem. Co więcej ową wojnę ma finansować każdy, w tym Koptowie. Zatem mają zapłacić za drzewo i sznur na którym zawisną.  W Polsce nie ma obowiązku finansowanie krucjat.

Artykuł 9

„Rodzina jest podstawą społeczeństwa, a jej podstawami są religia, moralność i patriotyzm. Państwo i społeczeństwo dbają o autentyczny charakter egipskiej rodziny, jej spójność, stabilność i chronią jej tradycje i wartości.”

Rodzina jest podstawową komórką społeczną to racja. Ale jeśli państwo zaczyna nadmiernie dbać o rodzinę brzmi to niepokojąco. Nawet z własnego podwórka wciąż słyszymy jak to państwo chce nam pomóc. Czym to się kończy? Zapaścią demograficzną. W Egipcie jednak opieką zostaną  TYLKO rodziny właściwej religii, czyli islamu. W Polsce zaś, w MOPSie nikt nie odmawia, a jak to czyni złamie prawo, ateistom czy buddystom.
 
Artykuł 10

„Państwo zobowiązane jest sponsorować i chronić etykę oraz publiczną moralność.”

Czyli z pieniędzy podatnika będą zwalczani „wrogowie islamu” jak dziewczynka, na którą talibowie wydali wyrok śmierci.  Tym, co krzyczą o katotalibanie przypominam, że nikt u nas nie sponsoruje z państwowych pieniędzy polowania na osoby homoseksualne czy innowierców. W Egipcie zaś, w tej ich demokracji tak zwanej,  inaczej myślący i inaczej wierzący będą oficjalnie zwalczani. Dla obrony reszty społeczeństwa przed niebezpiecznymi elementami. Jak to się nazywało? Schizofrenia bezobjawowa?

Artykuł 36

„Państwo powinno podjąć wszelkie środki by ustanowić równość kobiet i mężczyzn w dziedzinach życia politycznego, kulturalnego i gospodarczego oraz społecznego, jak również w innych obszarach, o ile nie koliduje to z prawami islamskiego szariatu".

Czyli mamy równość na ile pozwala islamskie prawo. Piękny oksymoron, bo tak jest wszystko, ale najmniej równość płci. My tu się oburzamy brakiem parytetów (nawiasem mówiąc bezsensownym pomysłem) zaś tam niedługo zakażą uczyć kobiet czytania i pisania. Zaś atrakcją miejską będą publiczne chłosty, spalenia czy gwałty za czytanie zagranicznych gazet czy rozmowę z mężczyznami. Vivat demokracja!

(http://themmindset.files.wordpress.com/2011/07/bnp-islam-poster.gif)

Erinti
O mnie Erinti

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka