Erinti Erinti
166
BLOG

Fajnie będzie

Erinti Erinti Polityka Obserwuj notkę 0



Media mainstreamu dostały prezent pod choinkę miesiąc przed świętami. Błąd oni raczej sobie teraz ten prezent czekający od pewnego czasu otworzyli i radośnie chichocząc pokazują wszystkim. Doprawdy sprawa Brunona K, swojskiego chowu  Brevika i bin Ladena w jednym w wersji 2 w 1 (a może i all inclusive full wypas w promocji?) wypłynęła w idealnym momencie. Negocjacje budżetu UE skończyły się, czego należało oczekiwać, brakiem porozumienia, zaś kto jest w menu został tam właśnie odesłany. Niewielu ma ochotę oszczędzać w chudych latach,  ale z czasem coś się będzie musiało wyklarować. W każdym razie czekam na doniesienia o sukcesach, lecz prawdziwych a nie wedle propagandy. No i teraz, nagle jakby na życzenie służby zdołały powstrzymać Brunona K. Zamachowiec jakby prosto z listy życzeń: prawicowiec, wykładowca uniwersytecki (ciężko tu postulować szaleństwo, no ciężej niż w przypadku jakiego Cyby) i nie lubiący jedynie słusznych. Ma rodzinę i dzieci (źle, źle a nawet paskudnie. Rodzina to źródło i praprzyczyna wszelkiego zła i przemocy. Tylko dwa pingwinki geje wiedzą jak dzieci uszczęśliwić) i tak się mu wzięło oszalało.

Zgodnie z zasadą by kuć żelazo póki gorące, PO wpadło na pomysł, aby walczyć z mową nienawiści. W zasadzie to zgadzam się z partią Premiera Tuska, że nie wolno tolerować nawoływania do fizycznej eliminacji przeciwników, do gnębienia ludzi ze względu na kolor skóry, seksualne preferencje czy pochodzenie.  Nie można też nikogo prześladować z powodu wieku czy niepełnosprawności. Słuszne to i oczywiste dla osoby wyznającej standardy cywilizowanego świata. Nie, nie mówię, że nie wolno krytykować (sama się czepiam), ale należy wyrażać w miarę możliwości spokojne i wyważone zdanie, nie ranić na przykład cudzych uczuć religijnych. W niedzielny wieczór prawie spadłam z krzesła podczas rozmowy mailowej (na szczęście nie piłam herbaty), że ktoś sądząc, że lubię pewien film uznał, że może nie powinien aż tak kpić (nie będę opisywać detali, ale zainteresowane strony wiedzą o co chodzi :-)).. Mała rzecz a cieszy, zwłaszcza po dowcipach o księdzach, pancernych brzozach i tak dalej.



(http://3.s.dziennik.pl/pliki/4323000/4323341-donald-tusk-w-sejmie-300-227.jpg)

Idea walki z mową nienawiści to idea wzniosła, ale z ideami tak to wrednowato bywa, że od praktyki dzielą je lata świetlne, zaś odległość się zwiększa w tym rozszerzającym się Wszechświecie. Bo tak sobie myślę, że hasła o dożynaniu watah, sektach, moherach i cały repertuar określeń z katolami na czele to jakoś ciężko nazwać mową miłości, chyba, że miłości inaczej. Kpienie z niepełnosprawnej prezenterki stacji o przeciwnej ideowo telewizji też mi się kojarzy. Zabieranie babci dowodu, by nie zagłosowała na „niewłaściwą” zdaniem młodego, wykształconego (?) wnusia z wielkiego miasta też jakoś tak mi tu na myśl przychodzi. Ale, ale co tam było o tej słomce i belce?  Co tam lepiej widać?

Właściwie ogromnie mnie ciekawi co PO, Ruch Palikota i SLD rozumieją jako „mowę nienawiści”. Może bowiem popadam w nadmierną podejrzliwość, ale chyba coś innego niż ja. Czy przypadkiem nie będzie chodziło o ostrą reakcję na współczucie pedofilom a może o uznanie, że homoseksualiści nie powinni adoptować dzieci, bo nie tworzą rodziny? Ponieważ jednak polityczna poprawność oznacza de facto kaganiec uniemożliwiający nazwanie zła i zwyrodnienia złem, mam wrażenie że „mowa nienawiści” to taka nasza własna wersja kagańca. Taki kagańczyk, który założony na usta właściwie uniemożliwi wyrażanie poglądów, o ile będą one inne niż jedyne słuszne. Robi się fajnie a będzie coraz fajniej w fajnej Polsce. Tylko co nam zostanie, gdy tak rzeczywistość obudzi nas z snu o fajności? Bo chociaż długo można działać wedle zasady, że jeśli fakty nie pasują do teorii tym gorzej dla faktów, to jednak one nic sobie z tego nie robią.  Ale będzie fajnie, więc o co chodzi?

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/411911,po-zlozyla-w-sejmie-projekt-dotyczacy-tzw-mowy-nienawisci.html

Erinti
O mnie Erinti

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka